Bitwa pod Studziankami. Do okopu wpada jak burza Marusia Ogoniok. Łapie za poły płaszcza kryjącego się tam żołnierza z umorusaną dymem twarzą:
– To ty rzuciłeś granat w tamten czołg – krzyczy pokazując palcem na płonącą maszynę.
– Ja – odpowiada żołnierz.
– A ty wiesz, durak, że to polski czołg Rudy 102? – szarpie go jeszcze mocniej.
– Ja, ja – odpowiada żołnierz.
Kategorie