Kategorie
Humor

Dlaczego warto pić wino

Czerwone wino jest dobre dla zdrowia, a zdrowie jest potrzebne, żeby pić wódkę.

 
Kategorie
Humor

Meil

Od niedawna papież posiada podobno własny adres e-mail – urbi@orbi.com

 
Kategorie
Humor

Jak się mieszka na zadupiu to…

Lekcja religii. Siostra pyta dzieci jak umarł Jezus. Wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, tylko Jasio nie podnosi ręki. Siostra pyta Jasia:
– Jasiu, naprawdę nie wiesz jak umarł Jezus?
– Nie.
– To w takim razie na następną lekcję religii przyjdź z ojcem.
Na następnej lekcji religii siostra mówi do ojca Jasia:
– …Pytam dzieci jak umarł Jezus, wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, a pana syn tego nie wie.
– Siostro – odpowiada ojciec Jasia. – My na takim zadupiu mieszkamy, że nawet nie wiedzieliśmy że on chorował!

 
Kategorie
Humor

Chodzenie po tatrach

Chodził ktoś z Was po Tatrach?
– Zależy po ilu…

 
Kategorie
Humor

Bala widział lenina

Przyjeżdża telewizja w góry, bo istnieje ponoć baca, który widział żywego Lenina. No i pytają się bacy, jak wyglądał Lenin. Na to baca:
– Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu.
– Baco, a może to był jeleń?
– A moze

 
Kategorie
Humor

Jak sprzedać słonia

Spotykają się dwaj rosyjscy oligarchowie:
– Słuchaj, taaakiego słonia kupiłem!! Jest wprost niesamowity!!
– Słonia? Ale po co?
– Posłuchaj. On mi trawę kosi koło willi każdego ranka. Dzieci do szkoły odprowadza. Przywozi je potem z powrotem. Lekcje za nie odrabia. Śniadanie, obiad.. się rozumie, robi. Nocą domu pilnuje..
– Niemożliwe.
– No, to ci mówię: taki jest ten słoń i już.
– Słoń?
– Słoń.
Pauza.
– Te, sprzedaj mi go!
– Chybaś z byka spadł. Takiego słonia?
– No!
– Nooo.. No, nie wiem. 6 milionów.
– Oszalałeś ?!?. najwyżej 4.
– Zwariowałeś ?? co najmniej 5.
– Dobra, niech będzie 5.
– Stoi.
Tydzień później.
– Słuchaj.. coś nie tak z tym słoniem.
– Co niby?
– A wiesz, on jest dziwny jakiś. Cały trawnik, kwiaty, wszystko podeptał. Nocą ryczy jak potłuczony, spać nie dając. Rowalił w drobny mak letni domek dla gości. A dziś, od rana, zabrał się za demontaż mojej willi.
Pauza.
– No, coś ty.. Po jakiego grzyba ty tak o nim tak źle mówisz.
– A czemu nie?
– Bo nie sprzedasz go później!

 
Kategorie
Humor

Klasa biznesowa…

Rozmowa dwóch Rzymian:
– Wybrałem się tanimi liniami do Egiptu
– Klasą ekonomiczną?
– Nie, biznesową. Dopłacasz dwie sestercje, ale przynajmniej nikt cię nie przykuwa do wiosła.

 
Kategorie
Humor

Jak powstała kawa zbożowa… :)

Pewnego razu wielki rosyjski heretyk Bożow został schwytany przez inkwizycję. Spalony został na stosie, a jego prochy pozbierano. Pech chciał, że prochy, zamiast do urny, trafiły do imbryka.
Jeszcze większy pech sprawił, że wracająca po ciężkiej pracy (na oko 3 promile… w ślinie) rosyjska dróżniczka Nadjeżdża z Krupska przypadkiem weszła w posiadanie wyżej wymienionego imbryka.
Zerknęła do środka, zalała wrzątkiem będąc przekonana, że w środku wsypano pewną używkę…
.
.
.
.
I tak, drogie dziatki, powstała kawa z Bożowa.

 
Kategorie
Humor

Do mieszkania dostała się żmija…

– Halo? Ogród Zoologiczny? Dostałam państwa telefon z policji. Do mojego mieszkania dostała się żmija…
– Gdzie? Do mieszkania? Przez wentylację? A gdzie pani mieszka? A jak wygląda ta żmija? Nie dotykała pani? A gdzie jeszcze pani dzwoniła? (i jeszcze 100 pytań)
– Mieszkanie w wieżowcu, 15 piętro, nie przez wentylację, ale nie wiem którędy. Wygląda jak wąż po prostu, nie znam się dokładnie. Kazano mi do was dzwonić.
– Proszę ją opisać.
– Czarna, średnich rozmiarów. Taka zwyczajna…
– To niejadowity wąż. Proszę spróbować go złapać.
– Czym? Tak po prostu rękami?
– Rękami… Albo…
– Co albo!?
– Należy pani do Towarzystwa Ochrony Zwierząt?
– Nie.
– To p**rdolnie go pani łopatą…

 
Kategorie
Humor

Czym czyścić okulary ?

– Czym czyścisz okulary?
– Ściereczką.
– I ja ściereczką, ale nie schodzi.
– A czym nasączasz?
– Niczym, po prostu chucham na szkła.
– Ja też… Ale jedna rzecz: co pijesz?

 
error: