Siedział sobie facet w domu wieczorem zmęczony po pracy, a tu nagle ktoś zapukał do jego drzwi. Facet otworzył i zobaczył jeża.
– Czego chciałeś? – zapytał facet
– Klej masz ?
– Nie mam.
Jeż odwrócił się i odszedł. Zdziwiony facet zamknął drzwi i wrócił do swoich zajęć. Po chwili znowu ktoś zapukał. Facet otworzył, a tam znowu jeż.
– Czego znowu chcesz? – spytał poirytowany facet.
Na to jeż spokojnie:
– Klej przyniosłem.