Idzie czerwony kapturek z jedzeniem dla babci w koszyku przez las. Spotyka
wilka:
– Czerwony kapturku co niesiesz w tym koszyku
– Jedzenie dla mojej chorej babci
Wilk zabrał czerwonemu kapturkowi koszyk i zjadł wszystko. Czerwony kapturek
poleciał z płaczem do mamy i mowi:
– Mamo mamo wilk zjadł wszystko z koszyka!
Mama na to:
– Nie martw sie jutro ubierzemy ci inny kapturek.
Nastepnego dnia idzie czerwony kapturek w niebieskim kapturku i spotyka
wilka:
– Czy to ty jestes tym czerwonym kapturkiem, ktory wczoraj niosł jedzenie
dla babci?
– Tak to ja – i znowu wilk wszystko zjadł.
Kapturek wraca do mamy i sytuacja sie powtarza.
Nastepnego dnia znowu idzie kapturek przez las w fioletowym kapturku i
spotyka wilka:
– Czy to ty jestes tym kapturkiem co niesie jedzenie dla babci?
– Tak to ja.
I znowu wilk wszystko zjadł.
..
..
..
..
..
Jaki z tego morał?
Żaden kapturek nie zabezpiecza…
Kategorie