– Czesław, chcesz się napić?
– Czego, Roman?
– Jak to, „czego”? Wódki!
– Nie chcę. Wczoraj miałem ch*jowy dzień; nachlałem się jak świnia i nie mogę patrzeć na gorzałę.
– A zajarać chcesz?
– Nie chcę. Ch*jowy był ten wczorajszy dzień; wypaliłem chyba z ramkę ślugów.
– A chcesz może żebym r*chnął cię w dupę?
– Ocipiałeś, Roman?! Pewnie, że nie chcę!
– No to rzeczywiście miałeś wczoraj ch*jowy dzień…
Kategorie