Kategorie
Humor

Dwóch kumpli spotyka się w barze. Bar zamykają, oni niedopici, idą więc do jednego z nich. Drzwi otwierają żona i teściowa gospodarza – obie grzeczne, ciche, nez słowa wyrzutu.
Gość pyta kolegę:


– Jak to możliwe?!


– Raz przyszedłem do domu pijany. One na mnie zaczęły krzyczeć. Ja wtedy za nożyczki i strzygę pudla. Drugim razem tak samo. Za trzecim razem biorę nóż i zabijam pudla.


– Ale co to ma do rzeczy?


– Są już po drugim strzyżeniu…

 

Dodaj komentarz

error: