Kategorie
Humor

Złapał niedźwiedź świstaka idąc raz pod górkę,
A pragnąc na nim świstać, chciał mu dmuchać w dziurkę.
Świstak chodu, lecz zanim schował się do chaty,
Pisnął: – Mógłbyś przynajmniej, chamie, przynieść kwiaty!

 

Dodaj komentarz

error: