Gościowi bardzo zachciało się siku, ale to tak bardzo, że nie mógł
wytrzymać!
A że przechodził koło kościoła, cóż było robić. Odsunął co trzeba i z
wielką ulgą zaczął siku. Pech chciał że przechodziła obok zakonnica i
zobaczyła co się dzieje.
Podchodzi zakonnica do gościa i mówi: wie pan ja jeszcze nigdy nie
trzymałam faceta za jąderko czy mogę potrzymać choć chwilkę?
Gościu konsternacja, ale że był luzak na maksa zgodził się, bo takiego
czegoś jeszcze nie przeżył. Zakonnica złapała za jajko i mówi: ja mam
jeszcze jedną prośbę czy mogę jeszcze pana złapać za drugie jajko? Gość zgodził się bo powoli ogarniała go euforia.
Zakonnica złapała go drugą ręką za to jajko i skandując rytmicznie
uderzała je o siebie: NIE SI KA MY POD KO ŚCIO ŁEM!!!!!!!!
Kategorie