Po namiętnym seksie para leży w łóżku.
Ona:
Seks był super, on był taki namiętny, a jednocześnie czuły. Teraz
leżymy koło siebie. On zamyślony spogląda do góry. O czym myśli? Z
pewnością o naszym uniesieniu… Coś mu zajmuje myśli. Zaciska zęby. A może chodzi mu po głowie, że już dwa lata jesteśmy razem? Może się wkurzył, że przybrałam na wadze. Może mu nie pasuje zapach mojego ciała podczas miłości? A może wspomina teraz swoją byłą i porównuje mnie z nią? Nic nie mówi. Wciąż patrzy w górę…
On:
O! Mucha po żyrandolu lezie. Jak to to robi, że nie spadnie?