Kategorie Humor Autor wpisu Autor: bziki Data wpisu 4 marca 2020 Brak komentarzy do Dzwonię do żony, mówię, że wszystko stracone, biznes padł i jestem spłukany. Przyjeżdżam do domu, a jej już nie ma, spakowała swoje rzeczy i się wyniosła. I dobrze. Po co mi baba bez poczucia humoru? ← → Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedziMusisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.