Kategorie
Humor

Pewien muzyk filharmonii Warszawskiej budzi się po nocy sylwestrowej obok nieznajomej.
Kim pani jest!
Jola. Nie pamiętasz?
Nie. A ile masz lat?
A na ile wyglądam? Pyta kobieta.
Cóż. Tyle to to chyba ludzie nie żyją…

 

Dodaj komentarz

error: